czwartek, 19 lutego 2009

stabek w podrózy



kolejna okazja. Stabek wyjeżdza. ale wraca. zeby tylko miodu nie zapomniał przywieżc.ostatnio wszystko czarno białe bo tak zima nastraja .i tak bez koloru bedzie pewnie do początku wiosny.i zdjec tez bedzie mało bo palce marzną na dworze.poza tym wszyscy zdrowi:)

7 komentarzy:

stab pisze...

dla Moniki mały krok (pstryk), dla Stabka wielki skok ku zostaniu Moniczym ulubionym modelem do zdjęć :)

simonout pisze...

noo palce marzną, szkła parują
syf jak chuj w skrócie :)
choć ostatnio znalazłem kilka kolorów zimą

Murawska Iwona pisze...

na maznace łapki to obciac koncówki w rękawiczkach zeby moc manewrowac aparatem i do dziela :)
ps. dziekuje
ps2. dwa wpisy wczesniej byly foty z wystawy :)

simonout pisze...

ps3

palczatki gówno dają na podlasiu

to nie je ja maj ka :P

Murawska Iwona pisze...

no fakt tam to maly wypizdówek jest no ale zawsze to lepiej tak niz bez rekawiczek calkiem :)

simonout pisze...

no raczej ;)

jarodżem pisze...

Oglądam jeszce raz te zdjęcia te poniżej znakomite!!! wogóle stab ma słoneczny brzuch